Naparstki zakupione w Chorwacji i przedstawiają Mostar,
Bośnię i Hercegowinę.
Ten ręcznie robiony ( prawdopodobnie - jak dobrze się
dogadałam - wykonany z łusek po nabojach używanych w wojnie jugosłowiańskiej), ozdobiony
kamieniami najbardziej mi się spodobał bo swój oryginalny urok
Dziękuję za odwiedzinki, do miłego ...
Wszystkie piękne , ale ten zrobiony z łusek najbardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne! A ja bardzo lubię te z żywicy :)
OdpowiedzUsuńChorwacja! Chce się tam wracać!
Son bonitos todos y el de cartuchos usado en la Guerra , tambien aunque hubiera preferido que no sea de los cartuchos.......
OdpowiedzUsuńBesos
Lindo e belos dedais são todos muito interessantes.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
Danusiu, Twoja kolekcja jest imponująca :)
OdpowiedzUsuńI like very much!
OdpowiedzUsuńKiss
Lovely!
OdpowiedzUsuńUwielbiam naparstki z zywicy, ale ten z lusek jest oryginalny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie one są piękne.
OdpowiedzUsuńŚwietne są! No i ten ostatni... bardzo oryginalna zdobycz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
They are all very nice but the last love.
OdpowiedzUsuńregards
Ten z łusek jest cudny, ale inne też!
OdpowiedzUsuń